Jak skutecznie uczyć się japońskiego?

Czego się uczyć, żeby przeżyć w Japonii? O języku japońskim w praktyce opowiada Yumeko

Pamiętacie pierwszą część rozmowy z Yumeko, o tym, jak wygląda nauka języka japońskiego w Japonii? Pora na jej kolejną odsłonę.

Jeśli podoba Ci się ta seria i chcesz otrzymać powiadomienie o kolejnej części, zapisz się na listę mailingową NOBIRU na dole strony. 

A jeśli dopiero zaczynasz naukę japońskiego i planujesz nauczyć się pisać pierwsze japońskie znaki, pobierz zestaw niekończących się kart pracy do ćwiczenia HIRAGANY i KATAKANY:

nauka-japonskiego-jak-zaczac

Praktyczna strona języka japońskiego, czyli czego się uczyć?

Każda osoba, która kiedyś obiecała sobie, że nauczy się japońskiego, w którymś momencie nauki zastanawia się, czy obecna wiedza pozwoliłaby jej przetrwać w Japonii. Okazuje się, że jest sporo teorii na temat tego, co w Japonii faktycznie nam się przyda, i nie są one zgodne. Na szczęście jest ktoś, kto najlepiej wie, czego się warto było się nauczyć, a co nigdy nie przydało się w życiu. Japończycy. Żeby poznać japoński punkt widzenia, postanowiłam zapytać o te kwestie Yumeko. Interesowały mnie dwa główne obszary:
– Czego powinno się uczyć na lekcjach japońskiego, żeby poradzić sobie w prawdziwym życiu?
– Czego nie warto się uczyć, bo nie przyniesie to większego pożytku w Japonii?
Poniższy fragment naszej rozmowy na ten temat bazuje na jej własnych doświadczeń podczas nauki w japońskiej szkole.
zycie-praca-wakacje-w-japonii

Japoński w szkole – czy przygotowuje do życia w Japonii? Wywiad z Yumeko

Yumeko opowiedziała mi o tym, jak przydatny jest jej zdaniem język japoński nauczany w japońskich szkołach. Zobacz, czego jej zdaniem powinny się uczyć zarówno japońskie dzieci (i my wszyscy), żeby przeżyć w Japonii, a co warto odpuścić. 

Pytanie: Czego japońskie dzieci nie uczą się w szkole, jeśli chodzi o język ojczysty, a Twoim zdaniem powinny?

Yumeko: Moim zdaniem za mało informacji o keigo. Niby uczymy się z podręcznikiem, ale taka wiedza nie jest praktyczna. Skutek takiego niedopracowanego sposobu nauczania keigo widzimy właśnie u młodych pracowników firm, którzy dopiero zaczynają używać formalnego języka i nie wiedzą, jak on ma wyglądać w praktyce. Ale chyba to moje wrażenie wynika z tego, że teraz na studiach zajmuję się grzecznością językową i za bardzo zwracam na to uwagę. 🙂

Pytanie: A odwrotnie? Czego dzieci uczą się na KOKUGO, co Twoim zdaniem jest niepotrzebnie?

Yumeko: Za dużo Koten, czyli starojapońskiego i starochińskiego. Ja osobiście zawsze uwielbiałam Kokugo i bardzo lubiłam też Koten, więc nigdy nie miałam problemu z tym przedmiotem, ale za duża część podręcznika jest poświęcona temu Koten i to może być duże obciążenie dla tych, którzy nie przepadają za językiem klasycznym.
Mogłoby być trochę więcej lektur z literatury ogólnej, bo zabiegani uczniowie może nie mają czasu na czytanie książek poza szkolą.

Pytanie: Co jeszcze warto dodać do nauki japońskiego? 

Yumeko: Uważam, że w japońskiej szkole trochę brakuje swobody w komunikacji podczas lekcji. Póki nauczyciel nie każe, uczniowie nie mówią. Z jednej strony dzieci uczą się w ten sposób dyscypliny w grupie, ale z drugiej strony potem będą mieli problem z wyrażaniem swoich opinii na dalszym etapie życia, np. na studiach, w miejscu pracy itd.

***

Co o tym myślicie? Czy Wy też uczycie się czegoś, co może nie przydać się w życiu? Dajcie znać, czego Waszym zdaniem warto i nie warto się uczyć po japońsku, żeby poradzić sobie w Japonii. 

To nie koniec wywiadu z Yumeko. Kolejna ukaże się niebawem!

O japońskiej szkole opowiada…

Yumeko Kawamoto to moja przyjaciółka jeszcze z czasów mojego stażu w Tokio. Poznałyśmy się, kiedy była na 1. roku Polonistyki na Tokijskim Uniwersytecie Studiów Międzynarodowych (TUFS) i od tego czasu jestem świadkiem jej niesamowitych postępów w nauce języka polskiego.

Od tego czasu dwukrotnie brała udział w programie stypendialnym w Polsce – na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu (2015-2016) i na Uniwersytecie Jagiellońskim (2018-2019). W marcu 2020 r., po ukończeniu studiów licencjackich i magisterskich na TUFS, dostała się na tamtejsze studia doktoranckie. Obecnie znowu przebywa w Polsce, w ramach stażu naukowo-badawczego na UJ. Poza nauką, Yumeko od dziecka gra na pianinie. Jak sama mówi, jej zainteresowania to: muzyka (nie tylko klasyczna), malarstwo, filmy, czytanie i spanie.

Chcę podkreślić, że teksty odpowiedzi w języku polskim napisała samodzielnie Yumeko. Poprawiłam dosłownie jedno słowo, w którym była mała literówka. Yumeko, jesteś inspiracją do nauki języków dla nas wszystkich.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.